Wiele mówi się o zarządzaniu miastem w oparciu o dane (sam poruszałem ten temat m.in. tutaj, tutaj oraz tutaj). Miasta tworzą coraz więcej danych i coraz więcej danych staje się dla nich łatwo dostępne a problemem staje się raczej możliwość wykorzystania danych niż sama ich dostępność (jak jeszcze kilka lat temu). Jednak jakie warunki powinno spełniać miasto aby móc nazwać się miastem zarządzanym w oparciu o dane?
Postanowiłem przygotować subiektywną listę kluczowych warunków.
- Inwestowanie w kompetencje cyfrowe pracowników Urzędu Miasta i jednostek organizacyjnych, w tym również decydentów wysokiego szczebla, oraz mieszkańców miasta.
- Zapewnienie interoperacyjności systemów i zbiorów danych w celu pełnego i efektywnego ich wykorzystania w realizowaniu procedur administracyjnych, podejmowaniu decyzji i świadczeniu usług dla mieszkańców.
- Wykorzystywanie wspólnych danych referencyjnych.
- Stałe utrzymywanie danych w odpowiedniej jakości, dokładności i aktualności.
- Szybka i niezawodna infrastruktura teleinformatyczna zapewniająca dostęp do danych zarówno dla pracowników miasta jak i dla mieszkańców.
- Efektywne gromadzenie danych w ramach procedur administracyjnych i codziennych zadań, zlecanych opracowań specjalistycznych czy naukowych (gromadzić należy nie tylko dokumentację, raporty i informacje, ale również dane!).
- Wdrożenie metod integracji i analizy danych, które pozwolą na zrozumienie informacji pochodzących z różnorodnych źródeł.
- Podejmowanie decyzji administracyjnych i strategicznych w oparciu o mniej lub bardziej złożoną analizę danych.
- Prowadzenie monitoringu i pomiaru efektywności działań i poziomu rozwoju miasta w oparciu o dane (wskaźniki strategiczne, kontekstowe, kontrola zarządcza).
- Zapewnienie dobrej organizacji, bezpieczeństwa i prywatności danych (m.in. cykliczna analiza potrzeb w zakresie dostępu do danych, metadane, procedury utrzymania, odpowiedzialność za dane, polityka bezpieczeństwa, zabezpieczenia przed nieuprawnionym dostępem).
- Udostępnianie danych publicznych do ponownego wykorzystania przez uczelnie wyższe, podmioty gospodarcze, NGO i obywateli. Więcej o otwartych danych.
- Udostępnianie danych i informacji dla różnych grup docelowych w najbardziej odpowiedni dla nich sposób
Zdaje sobie sprawę, że to nie wszystkie warunki i powyższa lista jest otwarta. Zapraszam do dzielenia się własnymi doświadczeniami!