Zrównoważony rozwój miast i Smart City to pojęcia, w moim przekonaniu, nierozerwalne.  Jak pisałem w marcumiasto zrównoważone to miasto, które uwzględnia w podejmowaniu decyzji odpowiedzialność za dobrobyt obecnych i przyszłych mieszkańców, a także globalny wymiar lokalnego rozwoju, lokalnego stylu życia oraz konsumpcji zasobów środowiska. Zrównoważony rozwój wymaga transformacji technologicznej, społeczno-ekonomicznej oraz społeczno-kulturowej miast w celu zapewnienia godnej jakości życia mieszkańców z poszanowaniem ekosystemów oraz zasobów naturalnych.” Jak pokazała konferencja Innowacyjne Eco-Miasto, która odbyła się w dniach 8-9.11.2017 coraz więcej polskich miast prowadzi zintegrowane działania w tym zakresie. Jednym z tych wiodących miast jest Ostrów Wielkopolski, który podczas wspomnianej konferencji został nagrodzony w kategorii „Systemy energetyczne” oraz wyróżniony w kategorii „Gospodarka wodna”. Zapraszam do zapoznania się z rozmową o mieście inteligentnym i zintegrowanym zarządzaniu, którą przeprowadziłem z panią Beatą Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego oraz panem Markiem Kolasińskim, prezesem zarządu Centrum Rozwoju Komunalnego S.A.

Podstawowe dane o mieście Ostrów Wielkopolski

Województwo: wielkopolskie
Powiat: ostrowski
Liczba ludności: 72 635 (2015)
Powierzchnia: 42 km² (2015)
Bezrobocie: 4% (2015)

S.C.: Przede wszystkim gratuluję nagrody, bo wydaję mi się, że to duże wyróżnienie dla Państwa. Podoba mi się bardzo Państwa podejście do rozwiązywania problemów miasta. Gdyby Państwo mogli powiedzieć coś o tym jak dochodzi się do takich innowacyjnych rozwiązań?

B.K.: Pierwsza rzecz, w mojej ocenie, to jest zmiana myślenia i zmiana mentalności. Musimy wiedzieć i być absolutnie do tego przekonani, że innowacje i takie nowoczesne myślenie dają wymierne efekty i to wcale nie zależy od tego, czy mieszkamy w 10 milionowym mieście – metropolii, która jest wyposażona w know-how i ma ekspertów, ma placówki uniwersyteckie i szkoły wyższe, czy w mniejszym ośrodku. Transformacja w smart city zaczyna się zaczyna się od takiego podstawowego myślenia o tym, jak chcemy zmieniać nasze miasta. Musimy zmieniać naszą rzeczywistość miejską tak, by była jak najlepsza do życia.  W moim przypadku takie jest myślenie o Ostrowie. Ma to być miasto wygodne do życia, bezpieczne, zrównoważone i takie, w którym ludzie dobrze się czują. I jeżeli odpowiemy sobie na pytanie: Co możemy zrobić, aby tak właśnie było?, od tego zaczyna się tak naprawdę myślenie o inteligentnych miastach. I oczywiście, technologia jest tu absolutnie ważna, ale ona nie może nam przysłaniać idei, tego, do czego chcemy dążyć. Smart city często kojarzy się jako gadżet, jednak smart city to przede wszystkim idea, by miasta były zarządzane w sposób ekologiczny, nowoczesny, oszczędny i efektywny.

S.C.:  Dokładnie. Miasto inteligentne to miasto, które wykorzystuje  różnorodne metody w celu poprawy jakości życia mieszkańców, zwiększenia efektywności zarządzania i świadczenia usług.

B.K.: To jest sposób naszego myślenia o tym, co w mieście jest potrzebne. Oczywiście, możemy robić system elektronicznej informacji pasażerskiej, on będzie ułatwiał ludziom życie, ale system taki nijak się sprawdzi, gdy nie będzie wiat przystankowych i ludzie będą musieli stać na wietrze i deszczu. Staramy się zmieniać Ostrów Wielkopolski w wielu różnych obszarach i naprawdę długo mogłabym o tym opowiadać, tym bardziej, że nasze miasto jest moim ulubionym tematem rozmów. To bardzo progresywna i skuteczna polityka społeczna, która ma uczynić miasto przyjaznym i wygodnym do życia, ale to także innowacje – nowoczesne myślenie o gospodarce komunalnej. Choć zapewne gospodarka komunalna nie jest aż tak bardzo interesująca dla mieszkańców, których niekoniecznie musi interesować, co się dzieje z osadami w sieci wodno-ściekowej. A to bardzo innowacyjna technologia pozwalająca osuszać i otrzymywać energię ze spalania tych osadów.

S.C: Mówi się np., że z kanalizacją jest tak, że nie powinno jej być widać ani czuć. Jak ją czuć albo ją widać to znaczy, że mamy problem.

B.K.: Miałam na myśli to, że miliony złotych inwestujemy w zadania, których nie widać. Wkładamy je w ziemię po to, by modernizować kompleksowo infrastrukturę komunalną. Taka jest jednak rola liderów samorządowych, tych którzy odpowiadają za miasta. Trzeba tak to miasto budować i kształtować, by było bezpieczne – bezpieczne energetycznie, wydolne komunalnie. By miało taką infrastrukturę, żeby nie zdarzały się przypadki, gdy przy ciężkiej zimie pół miasta odcięte jest od ciepła, bo przez 25 lat nikt nie wymieniał sieci ciepłowniczych. Miasto inteligentne to również miasto oszczędne i wykorzystujące maksymalnie swoje zasoby. Osady, które produkuje się w oczyszczalni komunalnej były wylewane na specjalne poldery i nikt nawet się nie zastanawiał, jak można byłoby je wykorzystać wtórnie. Teraz wykorzystujemy je ponownie z wartością dla miasta. Dziś miasta rozmawiają o elektrycznych autobusach. Ostrów kupuje je również. Będziemy mieli 14 takich pojazdów. Jednak niewielki efekt ekologiczny dawałby zakup takich autobusów, gdyby zasilać je energią pozyskiwaną ze spalania węgla. Dlatego będziemy wykorzystywać „zieloną” energię ze spalania biomasy. Szukamy takich rozwiązań innowacyjnych, technologicznych, które rzeczywiście będą ekologiczne, które będą dążyły do ograniczenia emisji, a nie będą stosowane jedynie na pokaz. Staramy się, by nowe rozwiązania dawały wymierne efekty, jak w przypadku sieci wodociągowej. Dzięki wprowadzanym właśnie rozwiązaniom straty wody na sieci będą mniejsze o 20 procent.

S.C.: To jest bardzo dużo.

B.K.: Tak, efekt będzie odczuwalny. Od początku kadencji zastanawiamy się, jak w najkorzystniejszy sposób wykorzystać synergię wzajemną naszych spółek komunalnych. Stworzyliśmy łańcuch komunalny, a także klaster energetyczny, do którego zaprosiliśmy nie tylko nasze spółki komunalne, instytucje samorządowe czy też publiczne, ale także prywatnych przedsiębiorców. Klaster stał się faktem. Myślę, że o wielu takich praktycznych rozwiązaniach opowie Marek Kolasiński – prezes Centrum Rozwoju Komunalnego, który w moim imieniu zarządza tym ważnym procesem technologicznym i jest też jego twórcą i koordynatorem. To również niezwykle ważne zadanie, by prezydent, burmistrz, wójt miał ideę, ale też znalazł ludzi, którzy pomogą mu tę ideę wdrożyć w życie. Konfrontujemy się dzisiaj z innymi samorządami w Polsce nie po to, żeby ze sobą konkurować, ale po to, żeby się pozycjonować, żeby się uczyć od innych. Ale również, by umieć ocenić swoją wartość i określić pozycję w jakiej się znajdujemy. Czy jesteśmy już na tym samym poziomie, czy może jesteśmy już trochę lepsi, czy zostało nam jeszcze trochę do zrobienia. Dlatego też tego typu konfrontacje chętnie robimy – organizujemy konferencje, konfrontujemy się nie tylko z samorządami polskimi, ale i europejskimi i mogę dziś zdecydowanie stwierdzić, że takie miasta jak Ostrów  nie mają żadnych powodów do tego, żeby mieć kompleksy. Jest to kwestia podejścia, ludzi, myślenia, to kwestia mentalności, dobrania sobie zespołu fachowców, ekspertów, którzy będą podążali tą drogą i zechcą pochylić się nad czymś, co znakomicie łączy się w sformułowaniu miasto inteligentne, miasto wygodne, miasto szczęśliwe, miasto bezpieczne i miasto zrównoważone.

S.C.: Wydaje mi się, że przez te kilka minut  właśnie powiedziała Pani doskonałą definicję miasta inteligentnego. Tu się wszyscy zastanawiają jakie to powinno być miasto, jakie powinno mieć cechy i dokładnie to Pani wszystko ujęła. Panie Marku, jak działa ten klaster spółek komunalnych, bo to bardzo ciekawe?

M.K.: Klaster to taka nazwa – słowo wytrych, natomiast my staramy się rzeczywiście budować synergię działania zarówno spółek komunalnych, jak i całej infrastruktury miasta. Chcemy, aby nasze miasto – Ostrów Wielkopolski rozwijało program samowystarczalności energetycznej. Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że nie do końca jest to możliwe, natomiast chcemy maksymalizować ilość wytwarzanej energii w mieście, tak, żeby większość, którą będą zużywali nasi mieszkańcy i która będzie zużywana w mieście, była produkowana w obrębie miasta. Chcemy, żeby koszty, które musimy ponieść za energię elektryczną pozostawały w mieście, żeby służyły jego rozwojowi. Dlatego powstał pomysł klastra energetycznego i dlatego powstał pomysł, żeby zbudować system połączonych naczyń, połączonych wytwórców, ale również odbiorców energii i w tym celu stworzyliśmy duży program. Nie chciałbym tutaj wchodzić w szczegóły, bo to bardzo duży program rozbudowy źródeł energii – nowych źródeł energii, które wytwarzają energię elektryczną, ale także program rozbudowy sieci przesyłowych dla tej energii. Podpisaliśmy już umowy z ponad pięćdziesięcioma podmiotami, które tą energię również będą użytkować.

S.C.: Reprezentujecie Państwo myślenie zintegrowane i kompleksowe.

M.K.:  Już kilka razy o tym mówiłem przy okazji różnych rozmów i wywiadów, ale myślę że zawsze potrzebny jest lider, i nie wspominam o tym dlatego, że jest tu z nami pani prezydent (śmiech). Lider, który da impuls, który powie: idziemy w tę stronę. A my jesteśmy od tego, żeby tę wizję realizować. W rzeczywistości to lider tworzy zespół, który będzie dla niego pracował i realizował jego wizję. Myślę, że żeby cokolwiek się udało potrzebny jest lider, który będzie wytyczał cele i to właśnie jest klucz do sukcesu.

S.C.: To jest bardzo ciekawe co Państwo mówicie, bo na moim blogu, zwracam uwagę właśnie na te kwestie – zarządzania, znaczenia liderów samorządowych, czy myślenia zintegrowanego i wbrew pozorom u mnie na blogu jest bardzo mało informacji o rozwiązaniach technicznych z tego względu, że pracując przez 10 lat z samorządami wiem, że to jest w tym momencie naszego rozwoju nie tak bardzo ważne. Technologia ma wspierać cele, ma wspierać usługi, ma wspierać rozwiązania, a nie ma być celem samym w sobie. To nie ogon ma kręcić psem…

M.K.: Technologia nas dzisiaj nie ogranicza, możliwości techniczne są naprawdę duże, ogranicza nas tak naprawdę tylko i wyłącznie wyobraźnia. My jesteśmy w stanie dzisiaj zgromadzić miliony danych do przetwarzania.

S.C.: Trzeba umieć to wykorzystać.

M.K.: Jasne. Big Data pozwala na zarządzanie dużą ilością danych, wyciągania z tego wniosków. Myślę, że najważniejsi jednak są ludzie, potencjał jest w ludziach i to ludzie tworzą potencjał miasta. Technika, informatyka, pieniądze to są absolutnie rzeczy wtórne i jeżeli się chce, to można. W Ostrowie jest taki napis, że w zgodzie małe rzeczy rosną, w niezgodzie duże maleją i ich nie ma. Jeżeli to jest nawet mała inicjatywa, jeżeli jest zgoda, jeżeli jest zespół, to jesteśmy w stanie multiplikować poszczególne efekty tych działań.

S.C.: Dokładnie. Gratuluję jeszcze raz i dziękuję za rozmowę.

B.K.: Dziękujemy bardzo.