E-Pionier współ­fi­nan­so­wa­ny przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju to pierwszy w Polsce program, w którym finansowanie rozwiązań technologicznych odbywa się przy wykorzystaniu formuły zamówień przedkomercyjnych. Model ten odbiega od standardowej procedury zamówień publicznych, gdzie z góry dokonuje się specyfikacji zamawianego produktu lub usługi. W ramach PCP zamawiający zgłasza konkretny problem, wobec którego nie ma jeszcze na rynku odpowiedzi w postaci zidentyfikowanego rozwiązania.

Każda jednostka samorządu terytorialnego w Polsce może skorzystać z programu e-Pionier, który jest realizowany przez wyspecjalizowane akceleratory Akcelerator Technologii Informatycznych Pionier (https://atipionier.pl/) oraz Akcelerator Inteligenycyh Miast (http://aimpionier.pl/)

Jeden z Akcelera­to­rów ko­ordy­nu­ją­cych pra­cę ze­spo­łów in­ter­dys­cyp­li­nar­nych roz­wią­zu­ją­cych prob­le­my zgło­szo­ne przez mia­sta – Akcelera­tor Technolo­gii Informatycz­nych „Pionier” – zor­ga­ni­zo­wał w dniach 4-5 kwiet­nia 2019 r. kon­fe­ren­cję po­świę­co­ną za­gad­nie­niom smart city oraz po­stę­pom pro­jek­tów rea­li­zo­wa­nych przez ze­spo­ły.

Celem kon­fe­ren­cji by­ło prze­de wszyst­kim przed­sta­wie­nie osiąg­nięć ze­spo­łów reali­zu­ją­cych pro­jek­ty ak­ce­le­ro­wa­ne przez ATI Pionier. Przy okaz­ji zo­sta­ły też po­ka­za­ne moż­li­woś­ci sto­ją­ce przed mia­sta­mi, któ­re chcą przy­stą­pić do pro­jek­tu i zgło­sić włas­ne te­ma­ty wy­ma­ga­ją­ce opra­co­wa­nia no­wa­tor­skich roz­wią­zań.

Konferen­cję otwo­rzy­ła ses­ja pre­zen­tu­ją­ca po­trze­bę two­rze­nia no­wych roz­wią­zań. Kamil Durczok, mo­de­ru­ją­cy pierw­szy dzień wy­da­rze­nia, opo­wie­dział o swo­ich ne­ga­tyw­nych do­świad­cze­niach z „in­te­li­gent­nym mias­tem” i „in­te­li­gent­nym mo­ni­to­rin­giem”. Podkreślił, że istot­ne jest ja­sne i zro­zu­mia­łe przed­sta­wia­nie za­let wy­ni­ka­ją­cych z wpro­wa­dza­nych roz­wią­zań, gdyż moc­no tech­nicz­ne i za­gmat­wa­ne opi­sy im­ple­men­to­wa­nych sys­te­mów nie tyl­ko nie mó­wią nic spo­łe­czeń­stwu, ale wręcz mo­gą wzbu­dzić nie­chęć i po­dejrz­li­wość.

Redaktor przestawił swój punkt widzenia współpracy pomiędzy miastami a dostawcami technologii określając ją jako wojnę światów – czyli jak brak komunikacji władzy, twórców nowych technologii i społeczności lokalnych staje się krótką prostą do społecznej katastrofy. Zaprzeczeniem tej tezy są jednak sukcesy, które udało się osiągnąć zespołom interdyscyplinarnym powołanym przez Akcelerator Technologii Informatycznych Pionier do rozwiązywania zidentyfikowanych problemów społecznych oraz gospodarczych zgładzonych przez JST współpracujących z akceleratorem.

O moż­li­wo­ściach, któ­re da­je Akcelera­tor nie­za­leż­nym lo­kal­nym ze­spo­łom opo­wie­dzie­li na­stęp­nie Wojciech Jeszka, Prezes Zarządu, oraz Andrzej Sambura, Dyrektor ds. Projektów w ATI Pionier. Powitali oni zgro­ma­dzo­nych go­ści, omó­wi­li za­sa­dy re­kru­ta­cji do ze­spo­łów i pro­jek­tów, a tak­że za­po­wie­dzie­li kon­kurs dla uczest­ni­ków na naj­lep­szy po­mysł no­we­go pro­jek­tu zwią­za­ne­go z te­ma­ty­ką smart city.

Dalsza część dnia na­le­ża­ła do przed­sta­wi­cie­li ze­spo­łów reali­zu­ją­cych już pro­jek­ty w ra­mach ATI Pionier. Tematy­ka roz­wią­zy­wa­nych prob­le­mów jest bar­dzo róż­no­rod­na. Duża część z nich do­ty­ka jed­nak za­gad­nień zwią­za­nych z edu­kac­ją:

  • gry­wa­li­za­cja wy­ko­rzys­ta­nia te­le­fo­nów ko­mór­ko­wych przez ucz­niów w szko­łach tak, aby za­chę­cić do nie­uży­wa­nia ich w cza­sie lek­cji oraz do ko­rzy­sta­nia z nich w ce­lach edu­ka­cyj­nych, w spo­sób wska­za­ny przez na­uczy­cie­li,
  • do­star­cza­nie na­rzę­dzi wspie­ra­ją­cych dzia­ła­nia na­uczy­cie­li, poz­wa­la­ją­cych ucz­niom na na­tych­mia­sto­wy do­stęp do elek­tro­nicz­nych wer­sji pod­ręcz­ni­ków, ćwi­czeń oraz ma­teria­łów do­dat­ko­wych za po­mo­cą urzą­dzeń ty­pu smart­pho­netab­let, bez no­sze­nia ksią­żek w ple­ca­ku,
  • por­tal pre­zen­tu­ją­cy do­stęp­ne ścież­ki edu­ka­cji oraz karie­ry za­wo­do­wej, po­zwa­la­ją­cy mło­dym lu­dziom na po­wią­za­nie swo­ich za­in­te­re­so­wań oraz ce­lów z do­stęp­ną w naj­bliż­szej oko­li­cy ofer­tą edu­ka­cyj­ną oraz za­po­trze­bo­wa­niem na pra­cow­ni­ków.

Pozostałe pro­jek­ty ma­ją na ce­lu bar­dziej bez­po­śred­nie wspar­cie miast:

  • sys­tem prze­wi­dy­wa­nia po­wo­dzi po­zwa­la wy­ko­ny­wać sy­mu­la­cje przy­bie­ra­nia wo­dy w przy­pad­ku wy­stą­pie­nia ob­fi­tych opa­dów na okreś­lo­nym ob­sza­rze lub pod­nie­sie­nia się po­zio­mu lo­kal­nych cie­ków wod­nych, przez co moż­li­we jest wska­za­nie te­re­nów za­gro­żo­nych za­la­niem, w tym na pod­sta­wie his­torii po­ja­wia­nia się pod­to­pień,
  • sys­tem wspie­ra­nia za­rzą­dza­nia mias­tem, po­zwa­la­ją­cy za­si­lać da­ne z róż­nych źró­deł (w tym z czuj­ni­ków i sys­te­mów zew­nętrz­nych), udo­stęp­niać je mie­szkań­com i nie­za­leż­nym ze­spo­łom pro­gra­mi­stycz­nym oraz pre­zen­to­wać na ekra­nach ty­pu dash­board.

„Jako przed­sta­wi­ciel jed­ne­go z ze­spo­łów, mia­łem przy­jem­ność pre­zen­to­wać pra­ce pro­wa­dzo­ne w ra­mach pro­jek­tu dla miasta Wałbrzych. Tworzony sys­tem ma speł­niać ideę open da­ta. Gromadzone da­ne mo­gą oczy­wiś­cie tra­fiać do miesz­kań­ców, jed­nak bar­dziej istot­ne jest ich udos­tęp­nia­nie ze­spo­łom lo­kal­nych pro­gra­mis­tów. Mogą oni two­rzyć apli­kac­je ściś­le do­sto­so­wa­ne do po­trzeb miesz­kań­ców, ułat­wia­ją­ce co­dzien­ne ży­cie w mie­ście i roz­wią­zu­ją­ce ty­po­we prob­le­my. Część ta­kich na­rzę­dzi bę­dzie też wbu­do­wa­na w sam por­tal miejs­ki, da­jąc mie­szkań­com moż­li­wość wska­zy­wa­nia na ma­pie prob­le­ma­tycz­nych miejsc (nie­bez­piecz­ne skrzy­żo­wa­nie, nie­le­gal­ne wy­sy­pi­sko śmie­ci, usz­ko­dzo­na na­wierz­chnia), wy­szu­ki­wa­nia szkół i przed­szko­li dys­po­nu­ją­cych wol­ny­mi miej­sca­mi lub znaj­do­wa­nia naj­bliż­sze­go punk­tu od­bio­ru elek­tro­śmie­ci” – komentuje Radosław Sokół, lider projektu.

Odpowiednie na­rzę­dzia otrzy­ma­ją też kie­row­ni­cy po­szcze­gól­nych wy­dzia­łów urzę­du mia­sta oraz wła­dze mia­sta. Na plan­szach kon­trol­nych (ang. dash­board) pre­zen­to­wa­ne bę­dą w po­sta­ci wy­kre­sów in­te­re­su­ją­ce ich wska­za­nia: licz­ba miesz­kań­ców mia­sta, licz­ba zda­rzeń dro­go­wych, licz­ba zło­żo­nych wnio­sków, śred­ni czas ocze­ki­wa­nia miesz­kań­ca na od­po­wiedź urzę­du. Dzięki pre­zen­to­wa­nym tren­dom bę­dą mog­li szyb­ko oce­nić, gdzie moż­na uspraw­nić kon­takt na linii mia­sto-miesz­ka­niec. Bardziej do­ciek­li­wi urzęd­ni­cy bę­dą mog­li ana­li­zo­wać da­ne źród­ło­we bez­po­śred­nio na ma­pie, uzys­ku­jąc du­żo bar­dziej szcze­gó­ło­we wy­ni­ki lub wi­zu­al­nie pro­gra­mu­jąc od­po­wied­nie pro­ce­du­ry ana­li­tycz­ne dla swo­ich mniej do­świad­czo­nych ko­le­gów i ko­le­ża­nek.

Po za­koń­cze­niu pre­zen­tac­ji ze­spo­łów Kamil Durczok za­pro­sił do pa­ne­lu dys­ku­syj­ne­go wy­bra­nych re­pre­zen­tan­tów jed­nos­tek sa­mo­rzą­du te­ry­to­rial­ne­go. Tematem pa­ne­lu by­ły rze­czy­wi­ste prob­le­my miast, a w szcze­gól­noś­ci to, ile z tych prob­le­mów da się roz­wią­zać za po­mo­cą tech­no­lo­gii in­for­ma­tycz­nych, a ile wy­ma­ga po­waż­nych in­wes­tyc­ji in­fra­struk­tu­ral­nych. Poruszony zo­stał też prob­lem fi­nan­so­wa­nia tych pro­jek­tów.

Na ko­niec pierw­sze­go dnia kon­fe­ren­cji uczest­ni­cy mie­li jesz­cze moż­li­wość po­słu­chać:

  • o spo­so­bie, w ja­ki na­le­ży łą­czyć po­stęp tech­no­lo­gicz­ny oraz spo­łecz­ny, aby unik­nąć nie­po­trzeb­nych na­pięć (Paweł Podsiadło),
  • o przy­go­to­wy­wa­niu lot­ni­czych da­nych obra­zo­wych pre­zen­tu­ją­cych mia­sto nie tyl­ko w lo­cie pta­ka, ale też w for­mie zdjęć ukoś­nych, któ­re sku­tecz­niej od­wzo­ro­wu­ją nie­któ­re ele­men­ty bu­dyn­ków, te­re­nu i roś­lin­no­ści (Witold Kuźnicki z MGGP Aero),
  • o na­rzę­dziach poz­wa­la­ją­cych oglą­dać mia­sto w trze­cim wy­mia­rze na ekra­nie kom­pu­te­ra oraz o za­le­tach ta­kiej wi­zu­ali­za­cji w pla­no­wa­niu przes­trzen­nym, ana­li­zie in­fra­struk­tu­ry pod­ziem­nej oraz in­nych as­pek­tach pra­cy ur­ba­ni­sty (Stanisław Biernat z SHH).

Miałem przyjemność moderować drugi dzień konferencji. Pierwszą pre­zen­tac­ję, do­ty­czą­cą ska­nin­gu la­se­ro­we­go 3D, przed­sta­wił Artur Jach z Dephos Software. Pokazał on, jak za po­mo­cą od­po­wied­nich urzą­dzeń moż­na przy­go­to­wać chmu­rę punk­tów po­mia­ro­wych, któ­ra mo­że stać się pod­sta­wą do zbu­do­wa­nia mo­de­li 3D bu­dyn­ków, dziel­nic lub miast, a na­stęp­nie stwo­rze­nia wi­zu­ali­za­cji, do­ku­men­ta­cji, a na­wet fi­zycz­nych ma­kiet tych obiek­tów.

 

Następ­nie wy­stą­pi­li przed­sta­wi­cie­le Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Wyższej Szkoły Technicznej w Katowi­cach oraz Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Prezentac­je do­ty­czy­ły ofer­ty uczel­ni w za­kre­sie edu­ka­cji i współ­pra­cy zwią­za­nej z ryn­kiem in­for­mac­ji przest­rzen­nej. Na przy­kład, AGH bie­rze udział w roz­mai­tych pro­jek­tach zwią­za­nych z prze­twa­rza­niem da­nych uzys­ka­nych z róż­nych źró­deł (w tym ska­nin­gu la­se­ro­we­go i li­da­ru). Efektem prze­twa­rza­nia są mo­de­le City­GML, wi­zu­ali­za­cje 3D, a tak­że płas­kie i prze­strzen­ne ma­py ciep­lne (ang. heat-map).

Miałem również przyjemność przedstawić prezentację „Jak przeprowadzić transformację miasta w SMART CITY”, w której odnosząc się do wyzwań, przed którymi stoją polskie miasta opowiedziałem jak należy zorganizować proces wdrażania idei miasta inteligentnego.

Konferen­cję za­my­kał dru­gi, moderowany przeze mnie pa­nel dys­ku­syj­ny, w któ­rym przed­sta­wi­cie­le miast (Gliwice, Kielce, Zabrze) i uczel­ni pod­ję­li te­ma­ty zwią­za­ne z pla­no­wa­niem przes­trzen­nym miast i ich roz­wo­jem, a tak­że pod­su­mo­wa­li dys­kus­ję na te­mat „in­te­li­gent­nych miast” pro­wa­dzo­ną w ra­mach kon­fe­ren­cji.

Wystąpienia w ra­mach kon­fe­ren­cji po­ka­za­ły, że mia­sta są za­in­te­re­so­wa­ne wszyst­ki­mi za­sto­so­wa­nia­mi sys­te­mów informacyjnych i chcą dzie­lić się in­for­mac­ją pub­licz­ną z miesz­kań­ca­mi, po­zwa­la­jąc im roz­wi­jać włas­ne, no­wa­tor­skie apli­kac­je.

Miasta prawdziwie inteligentne to nie te, które koncentrują się tylko na wdrażaniu technologii. To miasta, które zdecydowały się na niełatwy proces zmian modelu swojego działania. Uczestnicy podzieli się wieloma pomysłami na to,  w jaki sposób zmieniać miasta w Smart Cities oraz w jaki sposób nowoczesne technologie mogą wspomóc je w tym zakresie. Miasta bez względu na wielkość mogą zgłosić zapotrzebowanie na dedykowane rozwiązanie informatyczne a z bazą zgłoszonych pomysłów można zapoznać się na stronie akceleratora http://aimpionier.pl/baza-wyzwan/.